Czemu Twoi dziadkowie nie mieli alergii, a Ty masz?

Według najnowszych szacunków nawet 30% naszego społeczeństwa stanowią alergicy. Wszechobecne alergie mogą przybierać różne postacie – wziewną, kontaktową czy też pokarmową. Jednak każda z jej odmian jest niezwykle uciążliwa i przyczynia się w znaczącym stopniu go pogorszenia komfortu codziennego funkcjonowania. Wiele osób zadaje sobie pytanie – co jest przyczyną ogromnego wzrostu ilości alergii w ostatnich dziesięcioleciach? Przecież jeszcze 50 czy 100 lat temu częstotliwość występowania wszelkiego rodzaju alergii była o wiele mniejsza. Okazuje się, że istnieje szereg czynników mających wpływ na taki stan rzeczy.

Niepożądana sterylność
Oczywiście nie można zaprzeczyć, że rozwój higieny i powstanie wielu metod umożliwiających utrzymanie czystości w naszym najbliższym otoczeniu przyczyniło się w znaczącym stopniu do zminimalizowania zapadalności na wiele groźnych chorób. Niestety, wiele osób wykazuje skłonność do popadania w przesadę, jeśli chodzi o nadmierne mycie i dezynfekowanie. Ponadto rodzice małych dzieci coraz częściej nie dopuszczają do kontaktu ich pociech z wszelkim brudem pod każdą postacią i nie pozwalają maluchom dotykać zwierząt czy też bawić się na placu zabaw. Tymczasem właśnie trzymanie dzieci pod kloszem i brak kontaktu z patogenami prowadzi w przyszłości do rozwoju alergii. Nasi dziadkowie, którzy nie żyli w sterylnych warunkach, mieli dzięki temu znacznie lepiej wyćwiczony układ immunologiczny, co przekładało się na znacznie rzadsze powstawanie alergii na kurz, sierść zwierząt czy też roztocza.

Nadmiar antybiotyków
Swój udział w zwiększonej częstotliwości zapadalności na różnego rodzaju alergie mają również nierozważnie i stanowczo zbyt często stosowane antybiotyki. Leki te nie tylko niszczą szkodliwe bakterie, będące przyczyną wielu chorób, ale oprócz tego upośledzają naturalną mikroflorę bakteryjną układu pokarmowego. Dowiedziono również, że antybiotyki zaburzają prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego oraz grasicy. A to właśnie zaburzone czynności tego gruczołu w dużym stopniu zwiększają prawdopodobieństwa pojawienia się alergii. Poprzednie pokolenia, które nie stosowały antybiotykoterapii, miały w związku z tym znacznie mniejszy wskaźnik zachorowalności na różnego rodzaju alergie.

Wszechobecne zanieczyszczenie środowiska
Kolejnym czynnikiem, z jakim nie musieli zmagać się nasi dziadkowie, jest postępujące obecnie zanieczyszczenie środowiska. Przede wszystkim mowa tutaj o zanieczyszczeniu powietrza, które na skutek ogromnej ilości spalin samochodowych oraz pyłów i dymu z pieców w domach jednorodzinnych oraz elektrociepłowniach i fabrykach pełne jest szkodliwych komponentów. Do najbardziej groźnych dla zdrowia substancji, którymi zanieczyszczone jest obecnie powietrze, zaliczamy dwutlenek siarki, tlenki azotu, ołów, tlenek węgla i lotne związki organiczne. Substancje te znacząco zwiększają ryzyko wystąpienia alergii wziewnej, która w konsekwencji może przerodzić się nawet w astmę.

Mimo tego, że w porównaniu z pokoleniem naszych dziadków jesteśmy znacznie bardziej podatni na wszelkiego rodzaju alergie, powinniśmy starać się im zapobiegać. Dotyczy to przede wszystkim rodziców małych dzieci, u których odpowiednie nawyki z dzieciństwa mogą zaprocentować dobrym zdrowiem przez całe dorosłe życie.

Kontakt centrala
tel.:
502 661 260
e-mail:
biuro@bonne-sante.pl
Dla pacjenta
© 2023 Bonne Santé: odzyskaj zdrowie i atrakcyjną sylwetkę. All rights reserved