Kuracja w Bonne Santé to nie tylko odchudzanie i zmiana nawyków żywieniowych, ale często również poprawa zdrowia i samopoczucia. Słowa Pani Agnieszki są na to doskonałym przykładem: "Pani Doktor porównując wyniki moich badań przed wizytą w Bonne Santé, jak również po zakończeniu kuracji, pochwaliła nie tylko mnie, za konsekwencję w działaniu, ale też Dietetyk Ewę - za wspaniałe i przemyślane podejście do kuracji".
Jak najbardziej na początku potrzeba jedynie odrobiny czasu i determinacji. Później wszystko wchodzi już w nawyk
Co tydzień wchodziłam do gabinetu z przygotowaną listą pytań, które uzbierały się podczas eksperymentów w kuchni. Dietetyk Ewa na wszystkie skrupulatnie i wyczerpująco odpowiadała. Miałam jasność sytuacji. Poza tym cotygodniowy kontakt z osobistym dietetykiem pomógł mi również psychicznie... Matki na urlopie macierzyńskim wiedzą o czym mówię
Rodzina i najbliżsi wspierają mnie w moich działaniach. Razem ze mną poznawali nowe smaki. Wszystkie składniki w zaproponowanych przez Dietetyk Ewę posiłkach mnożyłam parę razy (mam dużą rodzinę ) i zamiast na patelni, gotowałam w wielkim garze. Wszystko jedliśmy wspólnie. Ale bardzo się cieszę, to był mój cel - zmienić nawyki żywieniowe na te zdrowe nie tylko u siebie, zaszczepić je u moich dzieci, ale również u najbliższych.. i chyba udało się go osiągnąć
To sprawa drugorzędna. Jak wspomniałam powyżej - moim celem była zmiana nawyków żywieniowych i świadomego odżywiania. A zbędne kilogramy... Cóż... To miłe uczucie mieścić się w ulubione ubrania z czasów studiów, które parę lat przeleżały w garderobie na półce zatytułowanej "kiedyś do tego schudnę..."
Już to zrobiłam