7 największych błędów, które nie pozwalają nam być szczęśliwym

Z biegiem czasu nasze często powtarzające się myśli stają się naszymi przekonaniami. Jest to niezwykle pozytywne zjawisko, jeżeli nasze przekonania w pewnym stopniu nam służą – jak wiara w bycie zdrowym człowiekiem, przekonania o własnej wytrzymałości lub talencie. Jeśli jednak nasze przekonania są oparte na stwierdzeniach, które nie służą nam obecnie ani nie będą służyć nam w przyszłości, to stają się one niebezpieczne.

Niekiedy mamy w zwyczaju wmawiać sobie subtelne kłamstwa, co do których mamy nadzieję, że staną się prawdą. Łatwej jest po prostu powtarzać sobie kłamstwa, aniżeli zmierzyć się twarzą w twarz z niewygodną prawdą. Siedem poniższych kłamstw może wydawać się akceptowalnych na krótką metę, lecz w dłuższej perspektywie potrafią dotkliwie zranić oraz oddalić nas od upragnionego szczęścia.

1. On/ona się jeszcze zmieni.

Wiadomość z ostatniej chwili: nie możesz nikogo „naprawić” ani zmienić. Nigdy. W pewnej książce przeczytałam wspomnienie autora z lat nastoletnich, kiedy to wybrał się na spotkanie anonimowych alkoholików, gdyż jego ojciec miał poważne problemy z alkoholem. Cała rodzina za wszelką cenę pragnęła pomóc mu w wytrzeźwieniu. Jednak już na pierwszym spotkaniu autor usłyszał od osoby prowadzącej terapię: „Możesz wspierać i kochać swojego tatę, ale nie istnieje na całym świecie prawo, które miałoby móc zabronić mu niszczenia samego siebie”. I w tym stwierdzeniu było sporo prawdy.

Tak samo przedstawia się sytuacja w przypadku związków z naszym partnerami – zasada ta sprawdza się, jeśli chodzi o podział domowych obowiązków, wpływ na drugiego człowieka czy nawet indywidualne preferencje dietetyczne. Tylko wtedy, kiedy zaakceptujemy naszych bliskich takich, jacy są i zrozumiemy, że nie możemy ich zmienić, poczujemy się naprawdę szczęśliwi.

2. Zajmę się tym pewnego dnia.

Takie stwierdzenie jest szczególnie zwodnicze. Pewnego dnia - tyle rzeczy odkładamy na ten bliżej nieokreślony termin – podróże, pisanie pierwszej powieści albo rozkręcanie własnego biznesu. To kłamstwo może naprawdę działać na nerwy. Ponieważ pewnego dnia możemy obudzić się rano i nie mieć czasu na żadną z rzeczy, które zaplanowaliśmy. Nikt z nas nie wie, ile jeszcze czasu nam pozostało. Dlatego nie odkładaj niczego na później i żyj tu i teraz, bo teraźniejszość jest wszystkim, co mamy.

3. Gdybym miał więcej czasu, zrobiłbym to i tamto.

Uwielbiamy obwiniać upływający czas za to, że nie robimy wielu rzeczy, takich jak ćwiczenia fizyczne, medytacja czy też czytanie książek. A czy nie moglibyśmy wykorzystać zaledwie 20 minut o poranku tuż po przebudzeniu na poranną jogę? A może warto zaopatrzyć się w specjalną aplikację do medytacji na smartfona oraz słuchawki i spróbować zamknąć oczy, oraz wyciszyć się, kiedy jedziemy komunikacją publiczną do pracy? Świetnym pomysłem jest też zakup książek w formacie kieszonkowym lub w formie e-booków i sięganie po nie za każdym razem, kiedy zmuszeni jesteśmy czekać na coś lub kogoś w ciągu dnia. Naprawdę łatwo jest znaleźć czas na aktywności, na których nam naprawdę zależy.

Warto rozważyć również ograniczenie czasu, jaki poświęcamy każdego dnia na media społecznościowe, takie jak twitter czy też facebook. W ten sposób możemy każdego dnia podarować sobie 20-30 minut ekstra wolnego czasu, co w perspektywie całego tygodnia daje nam mnóstwo możliwości.

4. Wszystko byłoby dużo prostsze, gdybym tylko miał...

Prawda jest taka, że jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi z tym, co mamy tu i teraz, to nic tego nie zmieni – udany związek, podwyżka w pracy czy też osiągnięcie idealnej sylwetki. Pamiętajmy, że o wielu rzeczach, które mamy obecnie, z pewnością marzyliśmy w przeszłości. Nie istnieje jedna, określona „magiczna” rzecz, która jest w stanie zmienić całe nasze życie. Najbardziej pożądaną „magiczną rzeczą”, jaką możemy podarować samym sobie, jest praca nad poczuciem własnej wartości.

5. Utknąłem w jednym miejscu w moim życiu.

Nawet jeśli czasem wydaje się to niemożliwe, to zawsze mamy wybór i możemy dokonać w naszym życiu istotnych zmian. Zawsze istnieje sposób na to, aby przeprowadzić się do większego mieszkania, zmienić pracę czy też zakończyć nieudany związek. Na kursie coachingu spotkałam ostatnio kobietę, która chciała zacząć zajmować się fotografią jako swoim dodatkowym zajęciem, ale twierdziła, że nie jest w stanie z powodu braku czasu, braku środków oraz braku pomysłu na to, od czego zacząć.

Tak naprawdę to, czym owa entuzjastka fotografii się tłumaczyła, można by zinterpretować jako: „gdybym postarała się choć odrobinę bardziej, mogłabym zostać wziętą fotografką, ale zamiast tego wybieram bycie ofiarą swych własnych wyborów”. Ta kobieta wolała trwać w kłamstwie, aniżeli zaryzykować i pójść za własnym marzeniem. Co prawda takie rozwiązanie może wydawać się bezpieczniejsze niż podjęcia ryzyka i postawienie wszystkiego na jedną kartę, ale tak naprawdę rezygnacja z własnych marzeń tylko wszystko pogarsza.

6. Nie jestem gotów, aby to zrobić.

Chyba nigdy nikt nie czuł się całkowicie gotowy na przełomową zmianę w swoim życiu jak choćby rodzicielstwo czy też założenie własnego biznesu. Trzeba po prostu spróbować i tylko w ten sposób możemy poczuć się naprawdę gotowi. Jeżeli powtarzamy, że nie jesteśmy na coś gotowi, tak naprawdę mamy na myśli, że ta rzecz nie interesuje nas w wystarczającym stopniu lub po prostu odkładamy ją na później, zazwyczaj z powodu nieuzasadnionego poczucia lęku.

7. Nie nadaję się do tego.

To zdecydowanie największe i najbardziej krzywdzące kłamstwo. Z pewnością się do tego nadajesz – co więcej, nie musisz robić absolutnie nic, aby zasłużyć sobie na radosne i szczęśliwe życie. Oprah Winfrey powiedziała kiedyś coś, co warto zanotować sobie w pamięci: „Istnieje spora różnica pomiędzy myśleniem, że zasługujesz na bycie szczęśliwym człowiekiem i bezwarunkową wiarą w to, że jesteś wart swojego własnego szczęścia. Bycie szczęśliwym to podstawowe prawo człowieka. Zasługujesz na to”.

Kontakt centrala
tel.:
502 661 260
e-mail:
biuro@bonne-sante.pl
Dla pacjenta
© 2023 Bonne Santé: odzyskaj zdrowie i atrakcyjną sylwetkę. All rights reserved